Maria, Aleksandra, Elżbieta – Trzy I Damy II RP? – to performatywny projekt edukacyjny Instytutu im. Wojciecha Korfantego autorstwa dr Małgorzaty Tkacz-Janik, który powstał wokół pytania o niejednoznaczne dziedzictwo Pierwszych Dam w historii Polski i Śląska. Inauguracja projektu odbyła się w Muzeum Historii Katowic 28 listopada 2023 roku.
Projekt składa się z publikacji, zawierającej zbeletryzowane biografie historycznych bohaterek oraz z jednoaktówki i scenografii fakultatywnego warsztatu teatralnego. Elementy projektu – wydawnictwo, jednoaktówka oraz scenografia – są kompaktowe i mobilne, mieszczą się w niewielkim, zabytkowym, kobiecym kufrze podróżnym.
W odrestaurowanej na potrzeby projektu stuletniej skrzyni znajdziemy atrakcyjne graficznie wydawnictwo z tekstami Katarzyny Drogi, Elżbiety Jodko-Kuli i Barbary Szmatloch, autorkami znanych książek i artykułów o Pierwszych Damach II RP. Każda biografia zakończona jest tekstem opatrzonym pytajnikiem: co mogłaby dawna bohaterka powiedzieć współczesnym kobietom i społecznościom? To most, który łączy projekt ze współczesną dyskusją o roli kobiet w przestrzeniach publicznych, w polityce kulturze, sztuce, gospodarce.
Ponadto zawartość kufra stanowią oryginalne, skórzane i kartonowe pudła, w których znajdują się pieczołowicie zrekonstruowane kapelusze Marii Piłsudskiej, Elżbiety Korfantowej oraz Aleksandry Piłsudskiej. Kapelusze o fasonach typu Cloche, Fedora odtworzono na podstawie historycznych fotografii w skoczowskiej fabryce kapeluszy POLKAP SA, manufakturze, której historia sięga czasów pierwszych Pierwszych Dam.
Śladem autentycznych nawiązań jest też miejsce inauguracji projektu, bowiem otwarcie projektu odbyło się w dawnym miejscu zamieszkania Elżbiety Korfantowej, przy ulicy Szafranka 9 w Katowicach, symbolicznie w dniu 28 listopada.
Spektakl, w zachwycających wnętrzach mieszczańskich Muzeum Historii Katowic – Partnera projektu – został odegrany przez członkinie Stowarzyszenia Szlakiem Kobiet.
Projekt, oprócz publikacji, zawiera też inscenizację na trzy głosy, autorstwa Bożeny Donnerstag, twórczyni wielokrotnie nagradzanej za znakomite jednoaktówki w języku śląskim. Mini spektakl opowiada o wyimaginowanym, ale historycznie możliwym (w latach dwudziestych ubiegłego wieku) spotkaniu Marii, Elżbiety i Aleksandry. Didaskalia sugerują, że doszło do niego w pustej kawiarni lub poczekalni na dworcu w Zakopanem (wszystkie panie w rzeczywistości często bywały w stolicy międzywojennej bohemy u podnóża Tatr). Dwie Polki i Ślązaczka, trzy nieco nieoczywiste Pierwsze Damy, odbywają zastanawiający, bardziej prywatny niż oficjalny trilog o swoich losach, niezwykłych rolach, w które przyszło im się wcielać w prawdziwym życiu.
Scenariusz jednoaktówki, częściowo w języku śląskim, jest jednocześnie propozycją fakultatywnego warsztatu teatralnego, będącego próbą odpowiedzi na znak zapytania umieszczony w tytule projektu Maria, Aleksandra, Elżbieta – Trzy I Damy II RP?*
Kuratorka projektu: dr Małgorzata Tkacz-Janik, tel. 32 201 77 83, mail: m.tkaczjanik[małpa]instytutkorfantego.pl
Projekt Instytutu im. Wojciecha Korfantego został zrealizowany z okazji ustanowienia przez Sejm RP roku 2023 Rokiem Aleksandry Piłsudskiej oraz Rokiem Wojciecha Korfantego.
Projektowi partnerują: POLKAP SA, Muzeum Historii Katowic, Fundacja Muzeum Historii Kobiet, Stowarzyszenie Szlakiem Kobiet.
Patronat medialny – ŚLĄZAG.
WARSZTAT PROJEKTOWY
Wprowadzenie do warsztatu polega na zainteresowaniu uczestników/uczestniczek prawdziwymi historiami bohaterek, wykładowi towarzyszy multimedialna prezentacja oraz ilustrowana archiwalnymi zdjęciami publikacja, która pomaga w wyobrażeniu kontekstu historycznego, uwarunkowań politycznych, społecznych i genderowych.
W drugim kroku odbywa się praca w grupach nad jednoaktówką, osoby uczestniczące pracują nad postaciami i ich psychologicznym emploi w grupach. Opracowują też własne didaskalia, ewentualnie rekwizyty, sceniczne gesty. W rekonstrukcji postaci, wcieleniu się w bohaterki mogą wydatnie pomoc trzy kapelusze, skrzynia i motyw kwiatowy złożony z ulubionych gatunków kwiatów Marii, Elżbiety i Aleksandry (szarotka, róża i tulipan). Warsztat kładzie nacisk, na kreatywność, skupienie na faktach, ma skłaniać do pogłębionej rekonstrukcji odtworzeniowej i otwartej rozmowy o motywach działania realnych i wymyślonych postaci.
PROPOZYCJA
Spotkania projektowe przez najbliższe dwa lata będzie można organizować w różnych formach – jako warsztaty edukacyjne o tym, czym jest śląska herstoria, lub pytając o dziedzictwo Pierwszych Dam w zestawieniu z dyskusjami o kobietach w sferze publicznej, biznesie, polityce, itp. Mogą to być spotkania dla studentek/studentów, seniorów/seniorów – edukacyjne, performatywne, dyskusyjne, ale nastawione na wkluczanie perspektyw, opinii, punktów widzenia.
KOMPAKTOWOŚĆ
Publikacja z tekstami Katarzyny Drogi, Elżbiety Jodko-Kuli i Barbary Szmatłoch oraz zrekonstruowane kapelusze Aleksandry Piłsudskiej, Marii Piłsudskiej i Elżbiety Korfantowej, które pozwalają performować biografie bohaterek, mieszczą się w stuletnim, zabytkowym kobiecym kufrze podróżnym o wymiarach 100 x 50 x 70.
Projekt jest kompaktowy i mobilny.
TŁO HISTORYCZNE
Cały okres I Rzeczypospolitej był czasem monarchii – a więc królów i królowych – stąd instytucja Pierwszej Damy pojawia się w Polsce wraz z powstaniem II RP, a jej historia, choć stosunkowo krótka jest od początku burzliwa i skomplikowana. Dziś herstoria – skupienie uwagi na historii kobiet – pozwala uczynić bardziej widzialnymi bohaterki, które przecierały kobietom drogę do publicznych stanowisk, władzy, czy wpływu politycznego wcześniej nieosiągalnych dla kobiet w drodze demokratycznego wyboru, a jedynie przez urodzenie (klasę społeczną), wstąpienie do zakonu lub zamążpójście. I Dama to także, a dla niektórych przede wszystkim żona, jednak prestiż i możliwości tej roli pozwoliły kobietom już niemal dwieście lat temu szybciej się emancypować, a nawet z czasem zyskiwać autonomię w działaniu: charytatywnym, społecznym, edukacyjnym, ba – nawet – osobistym.
Amerykanie już w 1789 roku uczynili z funkcji I Damy jedno z najważniejszych stanowisk w kraju. Każda I Dama, począwszy od pierwszej I Damy, czyli Marthy Washington, przyczyniała się przede wszystkim do bieżącej i historycznej reputacji męża. Podobnie rzecz miała się w Europie. Francuzi za swą Pierwszą I Damę uznali Eulalie Élise Dosne, żonę Adolphe’a Thiersa, prezydenta Republiki Francuskiej po cesarzu Napoleonie. Pełniła tę rolę już od 1871 roku. Jako że zwyczajowo tytuł I Damy stosowany był i jest w ustroju republikańskim, to Pierwszą I Damą Rzeczypospolitej została w listopadzie 1918 roku ówczesna żona Józefa Piłsudskiego Maria de domo Koplewska, primo voto Juszkiewicz. Jednak to nie ona stanęła u boku Józefa Piłsudskiego w pierwszych dniach odradzającej się Polski, u boku Naczelnika Państwa występowała, także oficjalnie, inna kobieta – Aleksandra Szczerbińska – matka dwóch córek Piłsudskiego, późniejsza druga żona. Kochanka w roli pierwszej I Damy musiała być trudnym do zaakceptowania faktem dla wielu osób z otoczenia Marszałka Piłsudskiego. Aleksandra została „oficjalną” I Damą dopiero kilka lat później, po śmierci Marii w październiku 1921 roku i była nią niespełna 14 miesięcy, do grudnia 1922 roku. Paradoksalnie mało znana dziś Maria pełniła tę rolę prawie dwa lata, dłużej niż Aleksandra, bo od 14 listopada 1918 do 17 sierpnia 1921 roku. Patrząc z tej perspektywy Polska miała u swych początków równoległe dwie pierwsze I Damy, a nawet trzy, jeśli uznamy odrębność i autonomię województwa śląskiego, gdzie I Damą Górnego Śląska nazywano Elżbietę z domu Sprot, po mężu Korfantową.
Elżbieta Korfantowa cieszyła się poszanowaniem i nie bez przyczyny tytuł I Damy był jej lokalnie przydawany. Rok 1918 to była wielka klęska Niemiec, a jednocześnie triumf zwycięzców i nowych państw, które powstały w Europie Środkowo-Wschodniej po I WŚ.
A więc, w Polsce, w tyglu państwotwórczego chaosu wśród głównych aktorów tamtych wydarzeń możemy zauważyć trzy niezwykłe pary o ważnym politycznym znaczeniu, wśród nich – Elżbietę i Wojciecha Korfantych. Wojciech Korfanty, tak jak Józef Piłsudski przybył jesienią 1918 roku do Warszawy. Witały go owacje, spodziewano się, że obejmie wysokie stanowisko w tworzącym się rządzie, Piłsudski do tego nie dopuścił, na zapleczu tej walki pozostawały żony, kochanki, dzieci i … psy.
Dziś w wielu krajach na całym świecie Pierwsze Damy składają hołd swoim poprzedniczkom i przypominają, że wywodząc się z różnych środowisk społecznych i ekonomicznych, pochodząc z odmiennych kultur i regionów geograficznych, posiadając różnorodny poziom wykształcenia każda z tych kobiet często niezależnie od męża służyła swemu krajowi, a przede wszystkim wielu ludziom. Każda z nich pozostawiła więc swój własny, samodzielny ślad, a ich herstorie uczą nas czegoś nowego i wyjątkowego o naszej historii, tak jak herstorie Marii, Elżbiety i Aleksandry.
* Użycie rzymskiej cyfry w miejsce zwyczajowego liczebnika Pierwsza, pragniemy wytłumaczyć typograficznym wymiarem tytułu projektu, oraz rodzajem skrótu jak I WŚ.