30 stycznia (poniedziałek) zaprosiliśmy na prelekcję historyczną o Tragedii Górnośląskiej. Podczas spotkania w Instytucie Korfantego, na które przyszło także sporo młodzieży, wykład wygłosił dr Michał Spurgiasz.
W 1945 roku Armia Czerwona wkroczyła na Górny Śląsk. „Wyzwoliciele”, nie rozumiejąc specyfiki lokalnej, będąc przekonanym, że wkraczają na ziemie niemieckie, w sposób okrutny traktują mieszkańców oswobadzanych terenów, chcąc „odpłacić” za cierpienia, jakich doznali Rosjanie od Niemców. Brutalne bombardowania celów cywilnych, gwałty, morderstwa oraz grabież prowadzona przez niezdyscyplinowanych żołnierzy staje się codziennością. Najgorsze chwile jednak dopiero mają nadejść. Wykwalifikowana kadra techniczna oraz robotnicza żyjąca w górnośląskich miastach jest dla włodarzy ZSRR jedynie łupem wojennym. Szybko ruszają przymusowe zsyłki oraz wywóz Górnoślązaków do sowieckich kopalń. Znikają ojcowie, bracia i synowie, czasem wywożone są całe rodziny; wszystko odbywa się w kooperacji z komunistycznymi władzami Polski. Zadanie zesłańców było proste: swoją wysoką etyką pracy oraz wiedzą ekspercką mieli rozwijać zacofany przemysł ZSRR. Wielu z nich nigdy nie powróciło.
Celem proponowanej prelekcji historycznej było nakreślenie tła oraz przebiegu pokoleniowej powojennej traumy, uwidocznienie kontekstów wydarzenia oraz upamiętnienie i przypomnienie tej czarnej karty w dziejach Górnego Śląska.