Podczas „Odrzańskiej Nocy Świętojańskiej” w sercu Katowic, na przecięciu starego i nowego Śląska powstał wianek zwany galandą, który z okazji Międzynarodowego Roku Odry popłynął ze Śląska do Bałtyku. Wypłynął 21 czerwca. Dotrze do Szczecina 12 lipca. Dzień później 13 lipca o 13.00 zostanie przekazany władzom województwa zachodniopomorskiego. Podróż galandy do morza dokumentują przesyłane do RIK-u fotografie wykonywane przez uczestników XXXX Międzynarodowego Rejsu Przyjaźni PTTK „ODRA 2019 – rzeka, która łączy”.
Galanda to tradycyjny śląski wianek, którym młode, niezamężne panny przyozdabiały głowy w tradycyjnym, śląskim stroju ludowym. „Nojgryfniejszy” Śląski Wianek dla Odry został wykonany według takiego tradycyjnego wzoru. Składa się z różnych świecidełek oraz koralików, cekinów, krepiny, wstążek i sztucznych kwiatów. „Śląskie Wianki. Warsztaty nie tylko dla panien” poprowadziły ekspertki Regionalnego Instytutu Kultury Danuta Cholewa i Małgorzata Pietrzak.
W trakcie trwania „Odrzańskiej Nocy Świętojańskiej” symbolicznie zwodowano galandę na Rawę. Potem, po przewiezieniu do Gliwic w Marinie nad Kanałem Kłodnickim galanda została uroczyście przekazana Wojciechowi Skórze – Komandorowi jubileuszowego rejsu.
„Śląski Wianek dla Odry” jest symboliczny! Tak jak niegdysiejsze panny puszczały wianki na wodę prosząc o wspaniałą przyszłość i miłość, my chcieliśmy wyrazić najlepsze, śląskie życzenia dla rzeki Odry! Oby kultura nadbrzeży rosła, rzeka obfitowała w wodę, a ludzie szanowali Odrę i jej niezwykłe dziedzictwo.
„Wiła wianki i rzucała je do falującej wody…”
Przy okazji warto dodać, że dawniej na Górnym Śląsku rzucano wianki nie do wody, ale na drzewa. Młoda dziewczyna stała tyłem do drzewa i wianek rzucała przez ramię. Jeżeli zaczepił się o gałęzie i nie spadł, właścicielka mogła oczekiwać zamążpójścia jeszcze w tym samym roku. Jeżeli nie – trzeba było czekać tyle lat, ile razy wianek spadł na ziemię. Panna mogła rzucić wiankiem tylko 10 razy!