Po śmierci Stefana Batorego, który zmarł 12 grudnia 1586 roku, szlachta Rzeczypospolitej Obojga Narodów po raz trzeci miała wybrać władcę w drodze wolnej elekcji. Tym razem walka o tron polski rozegrała się między Zygmuntem Wazą, synem króla Szwecji Jana III i Katarzyny Jagiellonki, wnukiem Zygmunta I Starego, a arcyksięciem Maksymilianem Habsburgiem, synem cesarza Maksymiliana II i Marii Habsburżanki. Po stronie szwedzkiego królewicza opowiedziała się przede wszystkim jego ciotka królowa Anna Jagiellonka oraz najbardziej wpływowy wówczas dygnitarz, hetman wielki i kanclerz wielki koronny Jan Zamoyski. Habsburga poprali między innymi bracia Andrzej, Jan i Krzysztof Zborowscy (zaprzysięgli wrogowie kanclerza Zamoyskiego), wojewoda poznański Stanisław Górka i biskup wileński Jerzy Radziwiłł.
Obrady sejmu elekcyjnego rozpoczęły się 30 czerwca 1587 roku i toczyły w gorączkowej atmosferze, pełnej wrogości i wzajemnych oskarżeń, które niemal doprowadziły do zbrojnego starcia na polu elekcyjnym. Dopiero 19 sierpnia 1587 roku większość szlachty wybrała królem Zygmunta Wazę. Trzy dni później zwolennicy Maksymiliana Habsburga także ogłosili go władcą Rzeczypospolitej. Żaden z elektów nie miał zamiaru zrezygnować z tytułu, o przyszłości korony polsko-litewskiej zadecydować miał zatem oręż.
Jako pierwszy działania podjął Maksymilian, który we wrześniu 1587 roku wkroczył do Polski i rozpoczął nieudane oblężenie Krakowa, od którego odstąpił pod koniec listopada. Od tej pory jego wojska pozostawały na pograniczu polsko-śląskim (Śląsk należał wówczas do Królestwa Czech). Zygmunt miał więcej szczęścia, na początku grudnia 1587 roku pojawił się w stolicy i pod koniec roku został koronowany na króla Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Ponieważ Maksymilian nie chciał dobrowolnie zrezygnować z tronu polskiego, a jego oddziały nadal pozostawały na terenach przygranicznych, wojska Rzeczypospolitej pod wodzą hetmana Jana Zamoyskiego wyruszyły przeciwko niemu. Do decydującej bitwy doszło 24 stycznia 1588 roku pod Byczyną. Zamoyski pokonał wojska habsburskie, co więcej wziął do niewoli samego Maksymiliana, którego gościł najpierw w Zamościu, potem przeniósł go do zamku w Krasnymstawie.
Rozmowy pokojowe toczyły się w miastach przygranicznych – Bytomiu (należącym do Czech) i Będzinie (należącym do Polski) – stąd zawarty 9 marca 1588 roku traktat nosi nazwę bytomsko-będzińskiego. Zgodnie z jego ustaleniami Maksymilian zrzekł się pretensji do tronu polsko-litewskiego (faktycznie zaprzestał używania tytułu króla polskiego dopiero w 1598 roku). Ponadto cesarz Rudolf II, brat Maksymiliana, przyrzekł nie sprzymierzać się z Rosją i Szwecją przeciwko Rzeczypospolitej oraz nie ingerować w jej sprawy wewnętrzne. Rzeczypospolita ze swej strony zobowiązała się niezwłocznie uwolnić arcyksięcia Maksymiliana, który rzeczywiście w lipcu 1588 roku opuścił jej terytorium.
W ten sposób po raz pierwszy, ale nie ostatni, na drodze wojennej zakończyła się walka o tron polsko-litewski.
Grafika: Maksymilian poddaje się Zamoyskiemu pod Byczyną. Ryc. autorstwa Kossak (Juliusz?) – Tygodnik Ilustrowany, 1862, Domena publiczna.