15 lutego 2019

Dawna Królewska Odlewnia Żeliwa w Gliwicach – Odlewnictwo artystyczne

Założenie w XVIII wieku Królewskiej Odlewni Żeliwa w Gliwicach wywarło znaczący wpływ na oblicze społeczno-gospodarcze miasta, a tym samym było ważnym elementem jego historii i krajobrazu. Dzięki swojemu pionierskiemu charakterowi w sferze techniki, organizacji i profilowi produkcji rola Huty Gliwickiej daleko wykraczała poza region. To dzięki niej miasto na stałe weszło do historii jako jeden z tych ośrodków europejskich, w których najwcześniej podjęto udaną próbę stworzenia nowoczesnego hutnictwa. Pod względem przynależności państwowej historię zakładu możemy podzielić na dwa okresy: niemiecki (1791−1945) i polski (1945−nadal).

Początki huty związane są z inicjatywą stworzenia na Górnym Śląsku przez Prusy, po przejęciu tej dzielnicy spod władzy Austrii na początku I połowy XVIII w., nowoczesnego zagłębia przemysłowego. Jego powstanie wyprzedziło tym samym o prawie pół wieku inne zagłębia przemysłowe w Europie. Industrializację państwa powierzono obywatelowi Saksonii Antonowi Friedriechowi von Heinitzowi (1725−1802), którego pełnomocnikiem na Górnym Śląsku został pochodzący z Hanoweru Friedriech Wilhelm von Reden (1752−1825). Ich wybitna rola polegała na sprowadzeniu do Prus najnowszych technologii (wytop wielkopiecowy na koksie), urządzeń (maszyna parowa) i wykwalifikowanych kadr (np. John Baildon) z przodującej wówczas pod względem przemysłowym Wielkiej Brytanii. Podjęte działania zaowocowały powstaniem na Górnym Śląsku na przełomie wieków XVIII i XIX kilku dużych i nowoczesnych państwowych zakładów przemysłowych w okolicy Gliwic, Zabrza, Chorzowa, Małej Panwi, Kluczborka i Tarnowskich Gór. Jednym z powstałych zakładów była Królewska Odlewnia Żeliwa w Gliwicach (Königlische Eisengieserei bei Gleiwitz), znana powszechnie pod nazwą Huta Gliwicka (Gleiwitzer Hütte).

Decyzję o budowie na Górnym Śląsku huty żelaza z piecami opalanymi koksem podjęto 12 lipca 1791 roku. Przy wyborze miejsca brano pod uwagę dostępność surowca (rud żelaza), materiału opałowego (węgiel koksujący) i wody niezbędnej w każdym procesie technologicznym. Ostatecznie postanowiono o budowie huty w pobliżu Gliwic, do czego skłaniały dodatkowo następujące okoliczności: możliwość zbudowania drogi wodnej do spławu surowca i gotowych wyrobów oraz lokalne tradycje metalurgiczne. W obawie przed spiętrzeniem trudności technicznych zdecydowano o pozostaniu przy tradycyjnym wodnym napędzie huty, choć w tym czasie można już było użyć do tego celu maszyny parowej.

Plan budowy huty ostatecznie zatwierdzono w 1793 roku. W celu zapewnienia zakładowi dostatecznej ilości wody zakupiono cztery pobliskie młyny wodne. Nadzór nad całością budowy huty sprawował osobiście hrabia Reden. Do listopada 1794 roku wykonano między innymi fundamenty pod wielki piec i wieżę zsypową oraz rozpoczęto budowę odlewni żeliwa. W 1795 roku przystąpiono do budowy urządzeń wodnych i maszynowni, wzniesiono budynek dmuchawy i rozpoczęto zwózkę rudy żelaza. Zgodnie z planem wszystkie prace budowlane ukończono w następnym roku. Specjalistyczne urządzenia hutnicze zostały sprowadzone do Gliwic z Carron w Anglii (dmuchawa złożona z trzech cylindrów) oraz z pobliskiej Małej Panwi. Pierwszy rozruch wielkiego pieca dokonany 21 września 1796 roku nie powiódł się, więc go przebudowano. Ponowne uruchomienie wielkiego pieca nastąpiło 3 listopada, ale pierwszą śląską płynną surówkę na koksie otrzymano dopiero 10 listopada. Gliwicki wielki piec został zbudowany i uruchomiony pod kierownictwem szkockiego inżyniera Johna Baildona (1772−1846). Uruchomienie wielkiego pieca opalanego koksem przyspieszyło dalszą rozbudowę Huty Gliwickiej.

Widok Królewskiej Odlewni Żeliwa w Gliwicach, I połowa XIX wieku, papier, kolorowa litografia, Ernest Wilhelm Knippel

Dominujący charakter produkcji zbrojeniowej huty utrzymał się aż do końca wojen napoleońskich. W latach 1815−1830 przestawiono produkcję huty na potrzeby pokojowe, czemu służyła m.in. rozbudowa warsztatu kowalskiego i dobudowanie dwóch kolejnych pieców płomieniowych.

Dzięki nowemu profilowi produkcji huta stała się jednym z czołowych producentów maszyn i młotów parowych, wyrobów emalierskich, żeliwnych mostów i odlewów artystycznych. Oddany do użytku w 1806 roku Kanał Kłodnicki usprawnił transport surowców do huty i wywóz z niej gotowych towarów.

W latach 1796−1806 zakład powiększył się o dwa żeliwniaki, dwa piece płomieniowe, formiernię, wiertarnię, modelarnię i warsztat kowalski. Począwszy od 1804 roku wytwórczość huty zdominowała produkcja zbrojeniowa (armaty, amunicja). W okresie francuskiej okupacji miasta przez wojska napoleońskie (1806−1809) produkcja huty uległa gwałtownemu zmniejszeniu, gdyż zaprzestano wytwarzania w niej broni. Produkcję zbrojeniową wznowiono natychmiast po opuszczeniu Gliwic przez wojska francuskie. Aby zwiększyć produkcję i polepszyć jakość wyrobów, dobudowano piec do topienia metali kolorowych. Pozwoliło to też na wykonywanie armat z brązu.

W latach 1796−1830 Huta Gliwicka odgrywała przodującą rolę w hutnictwie górnośląskim zarówno pod względem wielkości i jakości produkcji, jak i poziomu technicznego. Zastosowane w niej rozwiązania technologiczne i organizacyjne były chętnie powielane w nowo powstających górnośląskich zakładach przemysłowych.

Począwszy od lat 30-tych XIX wieku Huta Gliwicka utraciła dawny impet rozwojowy i podobnie do innych tutejszych zakładów co pewien czas przeżywała poważne załamania produkcji grożące nawet jej likwidacją. Nasycenie rynku towarami i wzrastająca konkurencja zmusiły hutę do ograniczenia produkcji, wprowadzenia nowych asortymentów wyrobów oraz poszukiwania sposobów obniżki kosztów produkcji. Podjęcie działań zapobiegawczych nie uchroniło huty przed pierwszym wielkim załamaniem ekonomicznym w 1835 roku. Kryzys przezwyciężono głównie poprzez przestawienie produkcji na cieszące się wielkim zapotrzebowaniem naczynia emaliowane. Duży popyt na tego rodzaju wyroby sprawił, że ich wytwarzania zaprzestano w 1872 roku.

Widok Królewskiej Odlewni Żeliwa w Gliwicach, dziedziniec huty, fotografia archiwalna Bermanna z 1865 roku

Koniunktura gospodarcza z lat 40−tych pociągnęła za sobą dalszą rozbudowę huty i wzrost jej produkcji. Zwiększone zapotrzebowanie na wyroby hutnicze ze strony przemysłu górnośląskiego skłoniło kierownictwo zakładu do budowy dwóch nowych wielkich pieców („Schultz” i „Karsten”), w miejsce rozebranego starego pieca. Celem tych zabiegów była chęć uniezależnienia się od dostaw surówki z zewnątrz. W tym czasie huta składała się z następujących działów: wielkich pieców, odlewni, warsztatu maszynowego i kuźni młotów. Poszczególne wydziały dysponowały nowoczesnymi maszynami parowymi, tokarkami, szlifierkami, wiertarkami, piłami, strugarkami, urządzeniami do wychwytywania gazu, piecami płomieniowymi itp. W ramach odlewni funkcjonowały dwie odlewnie do odlewów piaskowych, odlewnia odlewów w glinie i odlewnia rur.

Przeinwestowanie i związana z tym nadprodukcja surówki, podrożenie cen surowców, materiału opałowego i transportu, zaostrzająca się konkurencja ze strony innych zakładów oraz wzrost kosztów własnych doprowadziły w latach 50−tych XIX wieku do ponownego załamania się produkcji huty. Skutkiem tego było czasowe unieruchomienie działu wielkich pieców w 1860 roku. Uzdrowienie sytuacji ekonomicznej huty polegało na zaniechaniu produkcji drogich odmian żeliwa, zaprzestaniu wytwarzania koksu, bardziej efektywnym wykorzystaniu gazu wielkopiecowego i zmniejszeniu wydatków na płace. Wprowadzenie tych zmian pozwoliło na przezwyciężenie trudności i umożliwiło dalszy rozwój zakładu. W latach 60−tych byt huty w dużej części opierał się na produkcji płyt piecowych i małych żeliwnych piecyków. Począwszy od lat 50−tych coraz większy udział w produkcji huty miało wytwarzanie rur, w związku z intensywną budową wodociągów i gazyfikacją miast.

Widok Królewskiej Odlewni Żeliwa w Gliwicach, dziedziniec huty, fotografia archiwalna Bermanna z 1865 roku

Wobec silnej konkurencji stopniowo unowocześniano produkcję części maszyn i luf armatnich. Dokonana wówczas modernizacja działu odlewni części maszyn polegała na dobudowaniu w jej pobliżu hali montażowej z tokarnią, ślusarnią, ludwisarnią i kotlarnią. Nowe wydziały wyposażono w najnowsze maszyny, m.in. specjalną wiertarkę do wielkich cylindrów sprowadzoną z Anglii.

Względy oszczędnościowe zmusiły hutę w 1872 roku do wygaszenia jednego z wielkich pieców przy jednoczesnym usprawnieniu dmuchu drugiego. Załamanie się cen na surówkę w Europie w 1894 roku ponownie zagroziło likwidacją działu wielkich pieców. Zgodnie z przyjętym w tych okolicznościach programem dostosowawczym postanowiono o budowie nowego wielkiego pieca o mniejszej pojemności (w miejsce rozebranego pieca „Schultze”), nowoczesnego systemu ogrzewania powietrza i własnej koksowni. Nowy wielki piec wraz z urządzeniami pomocniczymi uruchomiony został 27 stycznia 1896 roku. Dokonano także usprawnienia transportu poprzez zwiększenie ilości towarów przewożonych kanałem i koleją w miejsce wycofywanych furmanek.

Widok Królewskiej Odlewni Żeliwa w Gliwicach, dziedziniec huty, fotografia archiwalna Bermanna z 1865 roku

W XIX wieku postępował stopniowy proces wypierania napędu wodnego maszynami parowymi, a ostatnimi działami wykorzystującymi siłę wody do napędu w hucie były szlifiernia i wiertarnia.

U progu XX wieku huta obejmowała następujące zakłady i urządzenia m.in.: wielki piec, wiertarnię z tokarnią, warsztat maszynowy, szlifiernię, wydział produkcji kotłów, ślusarnię, modelarnię, stolarnię, cegielnię i kruszarnię wapieni. Początek nowego stulecia przyniósł hucie kolejny poważny kryzys ekonomiczny spowodowany zaostrzającą się konkurencją, trudnościami w zaopatrzeniu w rudę i brakiem zainteresowania ze strony rządu pruskiego. W 1908 roku huta zmuszona została do zaprzestania produkcji surówki i wygaszenia swojego ostatniego wielkiego pieca. Ponowne odrodzenie się zakładu nastąpiło dopiero w związku z potrzebami wojennymi cesarstwa niemieckiego w okrasie I wojny światowej. Było to możliwe dzięki przeprowadzonym w latach poprzedzających wybuch wojny kolejnym modernizacjom huty, m.in. od 1909 roku wprowadzono wszędzie elektryczność i unowocześniono produkcję stali. Już po wybuchu I wojny światowej zbudowano m.in. nową halę z suwnicami elektrycznymi oraz uruchomiono dwa młoty pneumatyczne.

Po zakończeniu I wojny światowej zarządzanie hutą przejął Państwowy Koncern Górniczo−Hutniczy „Preussag” (Preussische Bergwerks und Hütten A.G.), czemu towarzyszyło przemianowanie huty z „Królewskiej” na „Pruską”. Wspomniane działania nie uchroniły jednak zakładu przed skutkami powojennego kryzysu gospodarczego. W celu utrzymania się na rynku w 1929 roku wygaszono zużyty piec martenowski, następnego roku wprowadzono gruszki Bessemera. Trudności wielkiego kryzysu zmusiły „Preussag” w 1931 roku do sprzedania huty koncernowi „Oberhütten” (Oberhütten Vereinigte OS Hüttenwerke AG Gleiwitz), do którego należała do 1945 roku. Datujące się od połowy lat 30−tych XX wieku odrodzenie zakładu związane było z podporządkowaniem jego produkcji potrzebom zbrojeniowym hitlerowskiej Rzeszy. W związku z brakami zatrudnienia w 1940 roku uruchomiono w pobliżu huty obóz pracy dla około 500 jeńców, będący filią obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu.

Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych S.A., widok odlewni żeliwa, fot. A. Syska

W 1945 roku huta gliwicka stała się własnością państwa polskiego, a zakład podporządkowano południowemu Zjednoczeniu Przemysłu Metalowego z siedzibą w Katowicach, a następnie w Bytomiu. W skład przedsiębiorstwa Gliwickie Zakłady Maszyn (później przemianowanego na Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych) obok dawnych obiektów huty przy ul. Robotniczej weszły także inne zakłady, m.in. Odlewnia Żeliwa przy ul. Toszeckiej, Odlewnia Metali Nieżelaznych i Zakłady Budowy Maszyn przy ul. Tarnogórskiej.

Jak już wspomniano, znaczenie Huty Gliwickiej daleko wykraczało poza jej działalność produkcyjną, a zakład był głównym źródłem utrzymania dla dużej grupy mieszkańców miasta.

W 1798 roku w Królewskiej Odlewni Żeliwa w Gliwicach powstała odlewnia artystyczna. Począwszy od 1804 roku z nowo uruchomionej Królewskiej Odlewni Żeliwa w Berlinie przysyłano tutaj modele tworzone m.in. przez europejskiej sławy rzeźbiarzy, np. Karla Friedricha Schinkla, Christiana Daniela Raucha, Johanna Gottfrieda Schadowa i Leonharda Poscha. Tego samego roku po raz pierwszy gliwickie odlewy zostały wysłane na wystawę Akademii Sztuk Pięknych w Berlinie. Spadek popytu na odlewy artystyczne, który rozpoczął się w połowie lat 30-tych XIX wieku, doprowadził do stopniowego zaprzestania produkcji określonych wyrobów. W 1845 roku zrezygnowano z produkcji seryjnej, ograniczając się tylko do wykonywania zamówień. Środek ciężkości przeniesiony został wówczas na produkcję wyrobów technicznych, w tym m.in. naczyń emaliowanych oraz rur gazociągowych. W 1872 roku zamknięto modelarnię, której ponowne otwarcie nastąpiło dopiero w 1888 roku.

Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych S.A., widok przęseł żeliwnego mostu z 1804 roku, fot. A. Syska

W Europie rodzący się przemysł hutniczy odegrał olbrzymią rolę w rozwoju sztuki rzeźbiarskiej i użytkowej, co przełożyło się na ogromne zainteresowanie wyrobami odlewnictwa artystycznego, a nawet modę. Wykonywano je z cynku (odlewy próbne), żeliwa i brązu. W Prusach żeliwo uważane było wówczas za materiał mający wymowę patriotyczną (wytwarzano z niego również unikatową czarną biżuterię), było swojego rodzaju symbolem nowej epoki „węgla i stali, żelaza i pary”, a jako tworzywo artystyczne wpisywało się również w estetykę klasycyzmu. Wykonywano z niego też drobne formy artystyczne, m.in. galanterię i detale architektoniczne. Brąz z kolei był materiałem drogim i wykonywano z niego pojedyncze odlewy dużych rozmiarów na indywidualne zamówienia. W procesie powstawania rzeźby artystycznej i jej odlewania uczestniczyło kilka osób, m.in. autor rysunku, mistrz modelarski, formierz, odlewnik i cyzeler. Co ważne, każda z tych osób była w równym stopniu zaangażowana w tworzenie rzeźby.

Każda odlewnia miała własną specjalizację i tak zwane rzeźby wzorcowe, które prezentowane były w publikacjach−tzw. wzornikach handlowych (cenniki wyrobów) np. „Preis-Courant−wzornik wyrobów Królewskiej Odlewni Żeliwa w Gliwicach”. Huty zajmujące się odlewnictwem artystycznym były w stanie wykonać odlewy zarówno artystyczne, jak i techniczne.

Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych S.A., rzeźba „Alegoria Industrii”, fragment nagrobka gliwickiego przemysłowca Hegenscheidta, 1892 rok, projekt J. Boese, fot. A. Syska

Gliwickie wyroby artystyczne z żeliwa i brązu dzięki wysokiemu poziomowi artystycznemu miały znaczący wpływ na rozwój rzemiosła artystycznego na Śląsku i w Europie. Znajdowały odbiorców w takich miastach, jak: Kraków, Warszawa, Moskwa, Odessa, Liverpool, Londyn, Hamburg, Berlin, Lipsk, Wiedeń, Paryż i Rzym.

W latach największej świetności huty (1807−1830) powstały odlewy o najwyższej jakości i bogatym asortymencie:

− rzeźby ogrodowe, nagrobkowe i sakralne,

− biżuteria żeliwna, gemmy i żetony (produkowane seryjnie),

− najliczniej produkowana tzw. galanteria (drobne przedmioty o funkcjach dekoracyjno−użytkowych),

− małe formy rzeźbiarskie w postaci statuetek, miniatur pomników i rzeźb, popiersia, medale i plakiety.

W połowie XIX wieku wytwarzano głównie elementy i detale architektoniczne − kraty, balustrady, latarnie, płyty kominkowe i meble ogrodowe.

Stylistycznie wyroby XIX−wieczne nawiązywały do form antycznych, np. popiersia były stylizowane na antyczne wizerunki filozofów greckich i cesarzy rzymskich. Ulubionymi stylami twórców tego okresu były klasycyzm i neogotyk, a historycy sztuki mówią nawet o „klasycyzmie maszyny parowej”. W elementach wystroju architektonicznego, np. kratach, występują często formy neorenesansowe. Na początku XX wieku pojawiły się w odlewach tendencje ekspresjonistyczne (Kurt Bimler, Peter Lipp), a odlewnictwo służyło często celom propagandowym.

Dzięki stałej współpracy gliwickiej odlewni artystycznej z europejską czołówką rzeźbiarzy i rodzimych artystów wyroby huty były na bardzo wysokim poziomie artystycznym. Pomocni byli również odpowiednio wykształceni modelarze i odlewnicy, np. W.A. Stylarsky, F.L. Beyerhaus i synowie, K. Meine i F. Reissner.

W 1991 roku na terenie dawnej Gliwickiej Huty (obecnie Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych S.A.) utworzono Oddział Odlewnictwa Artystycznego Muzeum w Gliwicach. W zabytkowych halach przemysłowych zaprezentowano fragment liczącej 2 500 obiektów kolekcji muzealnej odlewnictwa artystycznego. Zakłady GZUT S.A. są znanym na całym świecie producentem dzieł pomnikowych i kontynuatorem 200-letnich tradycji odlewniczych Huty Gliwickiej.

Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych S.A., Muzeum w Gliwicach−Oddział Odlewnictwa Artystycznego, fot. A. Syska

Oddział Odlewnictwa Artystycznego na terenie GZUT S.A. istniał do stycznia 2010 roku. Obecnie mieści się na terenie Centrum Edukacji i Biznesu−Nowe Gliwice w dawnej maszynowni KWK ,,Gliwice” przy ul. Bojkowskiej 37. Oddział znajduje się na ,,Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego”.

2013

Tekst: Agnieszka Woźniakowska