18 lutego 2019

Urok czerwonej cegły – osiedle Nikiszowiec

Charakterystycznym elementem krajobrazu przemysłowego Śląska są osiedla i kolonie patronackie, zwarte zespoły zabudowy wyraźnie wyróżniające się w tkance architektonicznej przemysłowych miast [1]. Jednym z najbardziej znanych jest Nikiszowiec, osiedle robotnicze zlokalizowane we wschodniej części miasta Katowice, które dla wielu osób stanowi wręcz kwintesencję śląskości.

Czerwone familoki Nikiszowca wielokrotnie „grały” w filmach, z których najbardziej znane to Sól ziemi czarnej, Perła w koronie i Angelus. Stanowiły tło na obrazach malarzy słynnej Grupy Janowskiej i inspirację dla wielu pisarzy. Jednak wartością tego miejsca są przede wszystkim mieszkańcy, ewenementem są organizowane przez nich jarmarki, konkursy i akcje, takie jak „Maszketnik” czy „Chodzona historia Nikisza”. A rzeczywiście jest co promować – osiedle Nikiszowiec to nie tylko budynki, to również ciągle kultywowane tradycje i niesamowity genius loci – duch miejsca.

Widok z wieży kościelnej (fot. E. Caban)

Początków osiedla Nikiszowiec należy szukać już w roku 1904, kiedy to firma Bergwerkgesellschaft Georg von Giesche’s Erben rozpoczęła na polu górniczym „Reserve” pogłębianie szybu wydobywczego „Carmer”. Chcąc zapewnić swoim pracownikom łatwy dojazd do pracy, a co za tym idzie – zwiększyć wydobycie, spółka Gieschego wybudowała osiedle Giszowiec. Okazało się szybko, że ilość przygotowanych mieszkań była zbyt mała, stąd też od razu rozpoczęto starania o pozyskanie terenu na budowę kolejnego zespołu mieszkaniowego. W wyniku tych działań 13 maja 1907 roku uzyskano zezwolenie na wydzielenie z obszaru Mysłowice-Zamek terenu, na którym zaplanowano budowę kolejnego osiedla – Nikiszowca. Nadzór nad budową osiedli powierzono dyrektorowi generalnemu Bergwerkgesellschaft Georg von Giesche’s Erben – Antonowi Uthemannowi. Obydwa osiedla zaprojektowane zostały przez tych samych architektów – kuzynów Georga i Emila Zillmannów z Charlottenburga, każde z nich miało jednak całkowicie inny wygląd. Giszowiec miał charakter wiejski, mieszkania dla robotników ulokowane były w niewielkich, przeważnie bliźniaczych domkach otoczonych ogródkami, znajdujących się przy miękko wijących się ulicach. Inspiracją dla Nikiszowca była zabudowa miejska – zwarte bloki mieszkaniowe tworzące zamknięte kwartały, wyznaczone siatką prostopadłych ulic. Obydwa osiedla zostały zaprojektowane w bardzo nowoczesny i funkcjonalny sposób. Pomimo różnego charakteru były ze sobą powiązane funkcjonalnie – miały wspólne: kościół, aptekę, posterunek policji z aresztem oraz barak zakaźny. Komunikację zapewniała mieszkańcom wąskotorowa kolejka zwana popularnie „Balkanem”, kursująca początkowo pomiędzy szybem „Carmer” a Giszowcem, później trasę wydłużono do szybu „Albert” pomiędzy Janowem a Szopienicami. Ponadto każde z osiedli posiadało własne sklepy, szkoły i gospody. Dodatkowo w Nikiszowcu zlokalizowano budynki związane z szybem „Nickisch”, między innymi cechownię, łaźnię i siedzibę zarządu kopalni. Sąsiedztwo kopalni było dla mieszkańców również korzystne – między innymi dostarczała ona do osiedla prąd i zapewniała ochronę przeciwpożarową.

Ulica Janowska, widok w kierunku Placu Wyzwolenia (fot. I. Kontny)

Pierwsze projekty Nikiszowca powstały w 1908 roku, dwa lata później były już gotowe pierwsze bloki mieszkalne. Ostatnie z budynków mieszkalnych zostały oddane do użytku w 1920 roku. Głównym elementem kompozycji urbanistycznej osiedla jest plac Wyzwolenia zlokalizowany w centralnej części założenia, powstały jako poszerzenie ulicy Janowskiej. Dominującymi elementami placu są monumentalna bryła kościoła pw. św. Anny znajdująca się w jego południowo-wschodniej części oraz budynek dawnej gospody z charakterystyczną dekoracją – mozaikowymi pasami z motywem róż, nawiązującymi do śląskiego stroju ludowego. Architektura całego osiedla tworzy wyjątkową atmosferę. Wszystkie domy wybudowane zostały z czerwonej surowej cegły w jednorodnym charakterze. Pomimo zastosowania tego samego materiału i tych samych gabarytów zabudowy trudno znaleźć dwa takie same budynki. Fasady poszczególnych bloków w sposób mistrzowski ozdobione są różnorodnymi, również ceglanymi detalami: wykuszami, portalami, fryzami, gzymsami… Charakterystyczne miejsca tworzą przewiązki przeprute w przyziemiu arkadami, zamykające perspektywy ulic i podkreślające zabytkowy charakter osiedla.

Detal elewacji, ulica Św. Anny 11 (fot. E. Tomczak)

Detal przewiązki, Plac Wyzwolenia (fot. E. Caban)

Projekt z 1908 roku nie został zrealizowany w całości. Nie wykonano w pełni parku osiedlowego, który był zaprojektowany w północnej części osiedla, a na którym miały znajdować się place gier i zabaw, łąka z brodzikiem oraz zieleńce. Nie zrealizowano również niewielkiego zespołu mieszkaniowego, który miał się znajdować po północno-wschodniej stronie kościoła (na tym miejscu w 1930 r. wykonano skwer). Również kościół nie wygląda tak, jak w projekcie – z przyczyn finansowych nie wykonano wysokich hełmów na wieżach oraz zrezygnowano z otynkowania ścian. XX wiek przyniósł kolejne zmiany. W latach 30. do budynku łaźni dobudowano pływalnię, łaźnię z kolei przekształcono w Zakładowy Dom Kultury, a następnie w szkołę, w latach 1986–1992 przy kościele wybudowano Dom Katechetyczny. Z podwórek zaczęły znikać chlewiki i piekarnioki. Pomimo tych zmian Nikiszowiec jest w dalszym ciągu fascynującym miejscem, o bardzo dużym stopniu autentyczności. Zostało to docenione również przez urzędy – w 1978 roku wojewódzki konserwator zabytków wpisał osiedle do rejestru zabytków, w roku 2011 Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej wydał rozporządzenie uznające Nikiszowiec za pomnik historii. Osiedle Nikiszowiec jest również jedną z atrakcji Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego. Zapraszamy!

2012

Tekst: Ewa Caban

[1] Opracowano na podstawie Osiedle robotnicze Nikiszowiec w Katowicach. Dokumentacja zgłoszenia zabytku do uznania za pomnik historii, Śląskie Centrum Dziedzictwa Kulturowego w Katowicach na zlecenie UM Katowice, Katowice 2008, mps.